-Antaran's Journal
Previous Day Day3131 Next Day
Matka Carany o mało się nie popłakała, gdy byliśmy gotowi do wyjazdu. Przytuliła swoją córkę tak, jakby miała już nigdy jej nie zobaczyć… Odkąd zjedliśmy śniadanie, jej ojciec milczał. Skinął tylko głową w moim kierunku, kiedy nasz powóz wreszcie wyruszył w drogę. Odwzajemniłem gest.
Ten sam woźnica, który zawiózł nas do Astatik, wiezie nas teraz z powrotem do Insomidii. Niedługo powinniśmy zajechać do Karczmy Mirndy. Carana śpi, oparłwszy głowę o moje lewe ramię. Hmmm… Jej głowa znów wydaje się być cieplejsza. Mam nadzieję, że w drodze do domu jej stan się nie pogorszy.
Hm, pamiętam to miejsce, mijaliśmy je w drodze do Astatik. To chyba tut-
Previous Day Next Day


Translated by blattdorf.


[ English version ] [ Russian Russian version ] [ Get the Book ] [ Visit The Farm ]
© 2005-2099